Liceum Ogólnokształcące w Dobrzejewicach – szkoła blisko Twojego domu
- Szczegóły
- Odsłony: 928
Liceum Ogólnokształcące w Dobrzejewicach istnieje od 2003 roku dzięki osobistej inicjatywie Wójta Gminy Obrowo, pana Andrzeja Wieczyńskiego. Należy ona do bardzo wąskiego grona liceów wiejskich. Skoro jest to grono bardzo wąskie, można by je nazwać elitarnym. Oczywiście, to przesada, ale nie jest też w niczym gorsze od większości liceów miejskich. Często jednak spotyka się ze stereotypowym, bardzo krzywdzącym, odbiorem. Pokutuje bowiem przekonanie, że wiejska szkoła nie daje uczniom takich możliwości, jakie oferuje im placówka w mieście.
Tymczasem LO w Dobrzejewicach ma do zaoferowania swoim uczniom całkiem dużo. Przede wszystkim komfort bycia zauważalnym. Nikt tu nie utonie w anonimowym tłumie. W grupach 15-sto, 10-osobowych budują się silniejsze więzi, zarówno uczniów z uczniami, jak i z nauczycielami. Wielu uczniów po krótszym lub dłuższym pobycie w innej placówce rezygnuje z niej, wybiera LO w Dobrzejewicach, za główny powód podając kameralny charakter szkoły.
Wystarczy mieć dobre chęci, aby mieć możliwość rozwoju w wielu dziedzinach. Szkoła oferuje licealistom udział w zajęciach pozalekcyjnych ze wszystkich przedmiotów, rozwój w dziedzinie informatyki (robotyka, programowanie, grafika komputerowa), atrakcyjne wycieczki. Uczniowie klasy trzeciej korzystają z dodatkowych lekcji, podczas których przygotowują się do matury. A wyników matury szkoła też nie musi się wstydzić: w roku 2015 mieliśmy najwyższą średnią w Powiecie toruńskim, a w środku stawki liceów toruńskich (zasługa wyników z j.angielskiego).
Liceum realizuje rozszerzony program nauki języka angielskiego. Dzięki dużej liczbie godzin języka angielskiego oraz mniej licznym klasom w naszym liceum uczniowie mają dużą szansę rozwinąć swoje umiejętności językowe. Na lekcjach możemy więcej czasu poświęcić na rozmowy w języku angielskim (przełamując bariery w mówieniu), rozwijanie kreatywności i uczenie się z wykorzystaniem także niestandardowych metod. Co więcej, każdy uczeń może odnieść sukces: dla jednego będzie to komunikatywna znajomość angielskiego, a dla drugiego studia w języku angielskim bądź też bezstresowe rozpoczęcie pracy w kraju anglojęzycznym. Każde osiągnięcie naszych uczniów, a później absolwentów, cieszy i daje pewność, że nasze liceum to szansa dla każdego, kto chce ją wykorzystać, według swoich potrzeb i możliwości - mówi Monika Stawska - nauczycielka j. angielskiego, koordynator projektów unijnych Erasmus KA1 I KA2.
Liceum daje też uczniom okazję do wzięcia udziału w niezwykłej przygodzie, jaką są projekty międzynarodowe, które szkoła realizuje już od wielu lat.
Liceum w Dobrzejewicach, dzięki programom takim jak: Erasmus i Comenius, dało mi możliwość podróżowania, poznawania innych kultur oraz zawarcia przyjaźni, które trwają do dzisiaj.
(Magdalena Ziółkowska - absolwentka LO w Dobrzejewicach, obecnie studentka pedagogiki specjalnej na UMK).
Autorka zacytowanej wcześniej wypowiedzi była też stypendystką Prezesa Rady Ministrów za bardzo dobre wyniki w nauce. Otrzymywała też stypendia Starosty Powiatu Toruńskiego i Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Takie stypendia co roku otrzymują licealiści z Dobrzejewic. W zeszłym roku stypendystką została Weronika Urbanowicz - uczennica klasy 3 LO, w tym roku – Bartosz Małkiewicz, uczeń klasy 2 LO.
Brałam udział w projektach międzynarodowych Comenius i Erasmus, odwiedziłam kilka krajów oraz poznałam wielu obcokrajowców. Zdobyłam Stypendium Prezesa Rady Ministrów. Nauczyciele są bardzo pomocni i zaangażowani w życie szkoły i rozwój edukacyjny swoich uczniów.(Aleksandra Jabłońska - absolwentka, studentka turystyki).
Nie można też narzekać na wyposażenie sal i zaplecze sportowe - pełnowymiarowa hala sportowa i boisko Orlik.
Gmina Obrowo otacza liceum szczególną troską. Dzięki hojności Wójta - p. Andrzeja Wieczyńskiego i rady Gminy Obrowo uczniowie korzystają z bezpłatnych biletów miesięcznych na dojazdy do szkoły i mają możliwość ukończenie darmowego kursu prawa jazdy.
Licealiści mają możliwość ukończenia za darmo kursu na prawo jazdy, ja również miałam taką możliwość i już od ponad dwóch lat jestem kierowcą.(Aleksandra Jabłońska - absolwentka, studentka turystyki UMK).
O tym, że uczniowie cenią atmosferę szkoły, może świadczyć fakt, że wracają do niej już jako dorośli, by dołączyć do kadry nauczycielskiej, jak Sandra Zamojska, która obecnie pracuje jako pomoc nauczyciela w przedszkolu w Dobrzejewicach.
Co o szkole mówią jej obecni uczniowie i absolwenci? Poproszeni o szczerą opinię, bez konieczności podpisywania się, zgodnie mówią o miłej i wyrozumiałej kadrze nauczycielskiej, ciekawie prowadzonych lekcjach, indywidualnym podejściu nauczycieli do uczniów. Doceniają bezpłatne dojazdy do szkoły i kurs prawa jazdy. Zapytani o wady placówki wskazują na brak słodyczy w sklepiku (na co szkoła, podległa zarządzeniom odgórnym, nie ma wpływu) i ... tylko to.
Mariusz Wierzbowski (absolwent, student zarządzania ze specjalizacją marketing na UG): Cofając się kilka lat wstecz...chodziłem do liceum, które jakby nie patrzeć, bardzo dobrze wspominam. Wziąłem udział w projekcie międzynarodowym, dzięki któremu można było zwiedzić inne kraje, nauczyć się obcych języków, ale także poznać nowych ludzi. Myślę że gdybym miał jeszcze raz wybierać liceum, do którego pójdę, to mój wybór byłby taki sam.
Pozytywnie szkołę wspomina Rafał Gospodarczyk: Wyrozumiali nauczyciele, na luzie, zawsze można podejść z jakąś sprawa i się dogadać.
Lubię pracować z licealistami. Nie są aniołami, nie zawsze tryskają energią do pracy, ale nie żałuję ani jednej godziny spędzonej z nimi. Wiem, że chociaż nie zawsze to okazują, to są wdzięczni za nasze starania. Ja jestem wdzięczna im- oni uczą się ode mnie, ja od nich, budujemy sympatyczne więzi. To młodzi ludzie, którzy zasługują na dobry start w dorosłość i nasza szkoła stara się im go zapewnić. (Aneta Dobrzyńska - nauczycielka j. polskiego, edukacji medialnej, koordynator projektów unijnych Santa Maria Spaceship, NEVER, Kalos Kagathos)
Wszystko to może brzmieć jak przesłodzona laurka, ale wszystkie te opinie naprawdę są niewymuszone i szczere. Czas zburzyć stereotypy. Wiejska szkoła nie musi i nie jest gorsza od szkół miejskich, a pod pewnym względami może być nawet lepsza.