Rozdział IV ciąg dalszy


w którym Kłapouchy gubi ogon, a Puchatek go znajduje

Poczciwy, bury osioł Kłapouchy stał sobie samotnie w zaroślach ostu na skraju Lasu, z łbem zwieszonym ku ziemi, i rozmyślał o sprawach tego świata. Od czasu do czasu smętnie zapytywał samego siebie: „Dlaczego?” – to znowu: „Na co i po co?”, a czasem znów myślał: „O tyle, o ile”…